Jak w temacie! Co i jak w w/w kursach, zaliczenia itp. Z góry dziękuje za info na temat kursów.
Wysłany: Wto 2:27, 17 Lut 2009
Administrator
Administrator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
A o której masz zapisy? :] Ja byłam zmuszona robić rachunek prawdopodobieństwa i oczywiście nie zaliczyłam. Rachunek mieliśmy w szkole średniej i osobiście nie lubię uczyć się czegoś co już kiedyś wałkowałam, dlatego teraz nastawiam się, żeby jednak się zapisać w jakiś sposób na optymalizację.
Zaliczenie rachunku prawdopodobieństwa nie było jakieś kosmiczne, ale posiedzieć nad zadaniami trzeba było. Ja na wszystkie zaliczenia nie chodziłam, bo mi się nawet nie chciało na to patrzyć. Poza tym zajęcia z rachunku były oraz będą w tym semestrze w poniedziałki na 7:30, a co drugi tydzień na 9:15 (optymalizacja jest we wtorki wieczorem, więc chętniej się na to chodzi).
Ogólnie zasada jest taka, że jak masz możliwość to zapisujesz się na optymalizację, chyba że lubiłeś rachunek prawdopodobieństwa i chętnie nauczysz się nowych rzeczy w tym zakresie... Trudność zaliczenia obu kursów jest porównywalna, dlategoż należałoby kierować się terminem zajęć, zakresem materiału, prowadzącym.
Wysłany: Pią 21:06, 20 Lut 2009
frytus
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: L-ca
Rachunek prowadzi jakiś profesorek a optymalizacje Sulkowski, miałem z nim analize i dobrze go wspominam, ale jako prodziekana to już nie - wiele złego na jego temat juz usłyszałem. Mam nadzieję, że uda mi sie zapisać na optymalizację bo zapisy mam na 12.20 więc jest szansa, rachunek miałem w średniej i nie za dobrze to wspominam...
Dziękuje za odpowiedź i pomoc!! Pozdrawiam
Wysłany: Sob 16:22, 21 Lut 2009
Administrator
Administrator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
Nie wiem jak z optymalizacją, ale na rachunku nawet na ćwiczeniach obecność jest nieobowiązkowa, bo pamiętam, że bardzo mało osób chodziło, a do kół wszyscy byli dopuszczeni. Na rachunku studenci chodzili sami rozwiązywać zadania na tablicy, sorry nie rozwiązywać tylko przepisywać z kartki, za co mieli dodatkowe punkty (nawet nikt nie tłumaczył skąd to wszystko się bierze - ani student, ani profesor), więc jak ktoś dorwał rozwiązania... Prof. Zaleski nie jest zły, ale zajęcia są naprawdę nudne.
A co do dra Sulkowskiego, to jako prowadzący też się zmienił, chyba można to nazwać asertywnością :/ ale też z powodu dobrych wspomnień sprzed wielu lat zapiszę się na optymalizację w tym roku.
Wysłany: Wto 15:07, 24 Lut 2009
inocente
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
zaliczenie optymalizacji polega na wykuciu sposobów rozwiązania zadań przedstawionych na wykłado-ćwiczeniach (tzn. zawsze jest to wykład, nigdy żaden student do tablicy nie poszedł). Na kole pojawiają sie zadania podobne, czasem dokładnie takie same jak na wykładzie, a na pewno żadnych nowości. Niestety - raczej materiał z wykładu przerobić sobie trzeba. Pierwsze koło jest łatwiejsze, choć więcej może się pojawić teorii, zaś drugie ma mniej teorii ale trudniejsze zadania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1