Powiem nie po inżyniersku... Panowie Lotnicy, jeżeli naprawdę wasze ambicje sprowadzają się do pracy nad maszynkami do latania, to niestety musicie się zmobilizować w waszym kole i niech każdy wyciągnie palec z kloaki kolegi stojącego obok. Trochę będzie śmierdzieć z początku ale to z pewnością wam pomoże.
Koledzy Lotnicy,
Ileż można grzebać w tyłku w poszukiwaniu czekolady lub złota??? Tylko głupiec znajdzie tam to, czego szukał. Pomyślcie o tym.
Udajecie klikę, ba... Elitę (heheheh....) a tak naprawdę to wychodzi wam kabaret i to w dodatku mało śmieszny. Z pewnością ogrodnictwo będzie dla was bardziej owocnym sposobem na wolny czas, aniżeli działalność studencka. Możecie sobie też po raz kolejny puścić Top Guna, anyway...
Na koniec jeszcze kilka słów dla tych, którzy działają w da vincim i mają łeb na karku (ponoć jest jeden, czy dwóch): Zmiencie frajera na bohatera!
Pozostaję z poważaniem,
Superbohater
Wysłany: Nie 16:13, 12 Mar 2006
ksyrtrytyrgfh
Gość
kolejny zakompleksiony "naukowiec"
Wysłany: Nie 21:42, 12 Mar 2006
Wizdar
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
Panie Superbohater, prosze nie zwracac sie do lotnikow koledzy, bo ja cie nie znam a tym bardziej moim kolega nie jestes.
A o grzebaniu w dupie to chyba z wlasnego doswiadczenia piszesz... Byc moze dostales jakies srodki na zbadanie swojej teorii, i teraz brakuje na SIMP ;P
A o lotnictwie wiesz tyle ile sie dowiedziales z Top Gun'a.
Wysłany: Nie 21:56, 12 Mar 2006
gall anonim
Moderator
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
Hehe.Rozmowa przyszlych inzynierow.Wielce na poziomie.Po co te wulgaryzmy?
Wysłany: Nie 22:17, 12 Mar 2006
Administrator
Administrator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
Proszę nie zmieniać nicków.
Wysłany: Wto 12:42, 14 Mar 2006
Pawliszon
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
KOLEDZY... SKOŃCZMY TĘ FARSE, PRZECIEŻJESTEŚMY NA JEDNYM WYDZIALE I NIE MOŻEMY SIE TAK STRASZNIE CZUBIĆ I TRZEBA DZIAłAC!!! POCHWALMY SIE SWOIMI PROJEKTAMI NA SAM KONIEC SEMESTRU I ZOBACZYMY KTO JEST LEPSZY.. POD TYM WZGLĘDEM!!! POZDRAWIAM :d
Wysłany: Wto 14:59, 14 Mar 2006
gall anonim
Moderator
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
Kto jest lepszy?Czy leprzy?
Wysłany: Wto 19:54, 14 Mar 2006
topik
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
gall anonim napisał:
Kto jest lepszy?Czy leprzy?
Co to za aluzja, bo jakos nie skumalem???
Wysłany: Czw 17:59, 16 Mar 2006
gall anonim
Moderator
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
Hmm...Wiesz wszystko byloby spoko.Mozna sie chwalic projektami,ale skad SIMP ma wziac kase na realizacje swoich projektow??Wiec tutaj walka o to ktore kolo jest najlepsze ze wzgledu na swoje projekty jest bezpodstawne.Wiadomo kto wygra wiadomo kto przegra.I za rok dziekan znowu powie,ze nie da kasy na SIMP. Po drugie keidys wspominales ze dziekan rozdajac pieniazki kierowal sie wyznacznikiem, ktore kolo jest najmlodsze i temu nie dal.O ile wiem to DaVinci jest najmlodszym kolem...Ze strony wme.pwr.wroc.pl wynika ze zarzad kola wybrano 7 grudnia,wiec wtedy powstalo kolo.tamtego dnia kolo SIMP istnialo juz prawie 8 miesiecy.Powstalo 26 kwietnia 2005.Pozdrawiam wszystkich
Wysłany: Sob 14:21, 18 Mar 2006
Pawliszon
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
Ehh jest taka sprawa że jeżeli hcodzi o projekty to niestety trzeba pierw samemu coś zainwestować i mieć nadzieje że to co sie zrobiło bedzie najlepsze,a jak sie tak stanie to dopiero dostaje sie pieniążki na wykonanie tego co sie wymyśliło. Nie myślcie sobie że zawsze dostaje sie pieniądze na jakieś tam "widzi mi sie" trzeba swój projekt dobrze podeprzeć argumentami że jest warto w to co sie robi inwestować!! teraz tak jest wszedzie na całym świecie że nikt ci nie da peniedzy na coś jeżeli nie będzie miał z tego szeroko pojętego zysku. A koło DaVinci istnieje dużo dłużej bo prawie 4 lata . Pozdrawiam
Wysłany: Sob 14:41, 18 Mar 2006
gall anonim
Moderator
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
Hmm....4 lata Pan powiada??Ciekawe.Popatrz ze studiuje dosc dlugo i nie slyszalem o nim wczesniej.A dzialalnosc studencka mnie zawsze interesowala.Bylem w Plomieniu,ale nie przypominam sobie,zebym kiedys uslyszal DaVinci.TZn slyszalem ale o geniuszu jakim byl Leonardo.Zycze Wam zebyscie tez tacy byli,zeby da Vinci zawsze dobrze sie kojarzylo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 5 z 7Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6, 7Następny